Krell wypełnia lukę w swojej ofercie.
Krell od dawna posiada w swoim asortymencie wzmacniacze, przedwzmacniacze, cyfrowe źródła i procesory a nawet kolumny głośnikowe. Na czym więc ma polegać wypełnianie luki? Czyżby znany amerykański producent zdecydował się poszerzyć ofertę analogową i uzupełnić produkowany przedwzmacniaczy gramofonowych o "odtwarzacz" czarnych krążków. Otóż nie, nowy produkt to ukłon w stronę zupełnie innej klienteli. Krell Papa Dock, bo o nim właśnie mowa, to wzmacniacz zintegrowany, specjalnie zaprojektowany do współpracy ze stacją dokującą Krella - KID iPod Dock. Połączone razem ze sobą mają dostarczyć posiadaczom skromnych iPodów prawdziwie audiofilskie wrażenia.
W przeciwieństwie do większości stacji dokujących z zaimplementowanym wzmacniaczem, Papa Dock gwarantuje typowo krellowską moc, której nie powstydziłby się nie jeden monoblok. Bateria kondensatorów o pojemności 40mF i 450 watowy zasilacz pozwala wygospodarować 150W na kanał - prawdziwie makro doznania z mikro źródła. Kanały wzmacniacza zostały rozdzielone i umieszczone w oddzielnych komorach - prawdziwy iPodowy hi-end.
Warto wspomnieć o samej stacji dokująca KID. Nie jest to już nowość z pierwszych stron magazynów, mimo to przypomnijmy kilka cech tej nietypowej konstrukcji. Przedwzmacniacz w klasie A, optyczna izolacja części cyfrowej, wzmocnienie zrealizowane w dziedzinie analogowej - jednak samo sterowanie odbywa się cyfrowo w 256 krokach (podobnie rozwiązano regulację barwy dźwięku), do wyboru wyjścia zbilansowane lub single-ended. Wszystko to bardziej pasuje do wyższej półki stereo a niżeli od sprzętu klasy iPod.
Na zakończenie cena zestawu - na amerykańskim rynku 4000 dolarów.