Niedawno pisaliśmy o zbliżającej się premierze najmłodszego dziecka szwajcarskiej Piegi, a już na stronie producenta pojawiła się informacja o nowym produkcie - CL 120 X
Wizualnie nowa kolumna nie różni zbytnio od starszego, dobrze znanego modelu CL 90 X. Można by rzec, że kolumny są bliźniaczo podobne. Jednak gdy postawimy je obok siebie od razu zauważymy zmianę jaka zaszła w sekcji średniowysokotonowej. Ale po kolei.
CL 120 X to trójdrożna konstrukcja ze słynnym wstęgowym koaksjalnym przetwornikiem średniowysokotonowym, zapożyczonym z największego szwajcarskiego flagowca - zestawu C 40 (w CL 90 zastosowano mniejszą wersję przetwornika).
Niskie częstotliwości obsługują dwa 22cm głośniki - MOM (Magnetic Optimized Motor) - wyglądające identycznie jak te w 90-tkach. Dolny kraniec pasma przenoszenia producent określa na 22Hz. Jest to o 2Hz niżej niż w przypadku CL 90 - czy jest to efekt innego strojenia portu bass-reflex, czy może zastosowania innych przetworników niż w starszym bracie - tego nie wiemy. Górna częstotliwość graniczna, jak przystało na wstęgowy głośnik wysokotonowy jest wysoka - 50kHz, w zakresie do 20kHz praca przetwornika powinna być wzorcowa.
Efektywność kolumn według danych katalogowych to 92dB/W/m, impedancja 4 omy. Masa kolumny jest spora 77kg, wymiary również niczego sobie: 113 x 28 x 38cm. Materiał z którego uformowano obudowę to oczywiście aluminium - niejako znak rozpoznawczy Piegi. Kształt skrzyni w parze z materiałem z którego została wykonana jest gwarantem minimalnych, niepożądanych rezonansów własnych obudowy. Wykończenie - czarne anodyzowane aluminium lub w naturalnym srebrnym kolorze. Dostępny również modny ostatnio, czarny lakier fortepianowy
Solidność i jakość wykonania na najwyższym szwajcarskim poziomie.