Angielski Naim - synonim konserwatyzmu w świecie audio, przygotował dla swoich fanów niespodziankę, naturalnie w kolorze zielonym. Jeszcze przed gwiazdką w sprzedaży pojawi się trzeci w ofercie wzmacniacz zintegrowany – NAIT XS.  

Pod koniec listopada Naim Audio przedstawił kolejny wzmacniacz zintegrowany Naim Amplifier InTegrated XS. Nowy produkt nie odbiega stylistycznie, ani technicznie od reszty charaktrysycznej, opatrzonej zielonym logo, elektroniki.

NAIT XS wypełnia lukę w segmencie wzmacniaczy zintegrowanych, pomiędzy modelem NAIT 5i i ponad trzykrotnie droższym od niego SUPERNAIT'em. Pomimo zewnętrznego podobieństwa do tańszej integry, architekturę przedwzmacniacza i wzmacniaczy mocy NAIT XS odziedziczył po droższym modelu. Ucieszy to zapewne wszystkich pożądających jakości dźwięku słynnego SUPERNAIT'a, dla których wydatek w granicach 12tys. zł jest barierą nie od przejścia. Najprawdopodobniej już za połowę wymienionej kwoty będą oni mogli stać się szczęśliwymi posiadaczami NAIT'a XS.  

Niestety, okrojona cena to również okrojone możliwości. I nie chodzi tylko o niewiele niższą moc, wynoszącą 60W na kanał przy 8 omowym obciążeniu, czy też brak pokrętła balansu. W NAIT'cie XS nie znajdziemy już wyjścia słuchawkowego, ani wejść cyfrowych a tym bardziej przetwornika c/a w jaki wyposażony jest SUPERNAIT. Cóż – za darmo nie ma nic.

 
Nowy wzmacniacz posiada 6 liniowych analogowych wejść audio. Na tylnym panelu znajdziemy 4 „zdublowane” - akceptujące zarówno typowe dla Naim'a wtyki DIN-5 jak i „standardowe” RCA. Jest również specjalne wejście umożliwiające podłączenie, a zarazem zasilanie jednego z Naim'owskich przedwzmacniaczy gramofonowych. Na przednim panelu znajdziemy gniazdo minijack (3,5mm), przygotowane z myślą o użytkownikach osobistych odtwarzaczy mp3. Jest ono powiązane wejściem „Aux 1”, które dzieli wspólnie z jedną parą gniazd RCA. Wejście minijack jest aktywowane dopiero, gdy podłączymy do niego zewnętrzne źródło dźwięku.

Wejście oznaczone jako „AV” posiada przełącznik „Bypass” (unity-gain), pozwalający ominąć sekcję przedwzmacniacza – funkcja wykorzystywana np. w przypadku podłączenia procesora kina domowego.
Skoro wspomnieliśmy o kinie domowym, dodajmy, że wzmacniacz posiada także pełnozakresowe wyjście stereo dla subwoofera (gniazda RCA).


NAIT XS posiada dodatkowe wejście, w postaci gniazda DIN-5, dedykowane zewnętrznemu zasilaczowi sekcji przedwzmacniacza. Zdaniem producenta, rezygnacja z „wbudowanego” zasilania, na rzecz jednego z zewnętrznych zasilaczy oferowanych przez Naim'a (Hi-Cap, Flat-Cap 2x lub SuperCap), wpływa znaczącą na ostateczną jakość dźwięku.
 

Naturalnie nie znaczy to, że bez dodatkowych akcesoriów nowa integra wypadnie poniżej oczekiwań. Problem zasilaczy to niejako oczko w głowie konstruktorów z Salisbury i NAIT XS wcale nie został potraktowany pod tym względem po macoszemu. Wystarczy spojrzeć pod pokrywę, aby przekonać się, że blisko jedną czwartą przestrzeni obudowy zajmuje masywny transformator toroidalny. Odchodzi od niego pięć wyprowadzeń: dwa dla wzmacniaczy mocy oraz po jednym dla przedwzmacniacza, podświetlenia i przełączników opartych na przekaźnikach. Według producenta moc transformator wynosi 380VA.


Podobnie jak w modelu SUPERNAIT, na tylnym panelu NAIT'a XS umieszczono wyjście sekcji przedwzmacniacza i wejście prowadzące bezpośrednio do sekcji wzmacniacza (obydwa gniazda typu DIN-5). Dzięki temu nowa integra może pracować również jako stereofoniczna końcówka mocy lub zewnętrzny przedwzmacniacz.

Czy NAIT XS zdobędzie zielone serca wielbicieli Naim'a – okaże się już wkrótce.

Dane techniczne: