dla 90 procent ludzi sluchajacych normalnej muzyki
techno -dance -hip hop =spokojnie wystarcza normalna wiezyczka np sony lub philipsa
za 500-700 zloty a audiofile to przesada jak ktos slucha klasycznej muzyki to niech idzie na koncert do filharmonii tam ma naturalne brzmienie a nie udaje ze w mieszkaniu
zrobi sale koncertowo=smieszne to jest
pozatym obserwuje ze ci malomani wszyscy to straszni buce-mruki
ponurasy na maxa ci fani klasycznej muzyki ciagle na sztywno garnitur powaga nadeci - zenada

Ale jeśli chcą, potrafią się precyzyjnie wysławiać i znają podstawowe zasady ortografii. Mimo wszystko pozdrawiam:)

yO ! Ziomal , łyknij browara , yO !

Ziomal, powiedz mi jedno: co bardzo lubisz w swoim życiu? Co przynosi ci satysfakcję? Jak odpowiesz sobie na to pytanie to wówczas w miejsce tego czegoś wstaw "sprzęt audiofilski i słuchanie na nim muzyki". Proste. Jeden woli ogórki drugi ogrodnika córki...

Audiofilia - już sama nazwa tego dziwacznego hobby wskazuje przecież że to nie jest coś normalnego !!!!

Zwykle wyrazy utworzone z przyrostkiem "filia", "fil" wskazuje na to że jest to rodzaj dewiacji, choroby lub czegoś podobnego.

Znam kogoś takiego (audiofila) i z tego co ten człowiek opowiada i co go interesuje wywnioskowałem,że on stał się jakiś dziwny!!!
No dziwak słowo daję.

całe szczęście że jest to całkiem niewinne zboczenie bo muzyką w najwyższym wydaniu słuchanej na wyszukanych sprzętach krzywdy nikomu raczej nie wyżądzą